Partner serwisu
18 lutego 2015

Wypadki chodzą po ludziach

Kategoria: Zdaniem Szczęśniaka

W małej miejscowości Mount Carbon w amerykańskim stanie Zachodnia Wirginia wydarzyła się katastrofa  kolejowa. Pociąg z ropą naftową (dwie lokomotywy, 109 wagonów) wykoleił się  z torów, a ropa zapaliła się i wybuchła płomieniem wysokim na kilkadziesiąt metrów.

Wypadki chodzą po ludziach

W powietrzu latały kule ognia, co przy dzisiejszej potędze komunikacji, można sobie obejrzeć.

Wypadek ten jest jednym z ubocznych efektów wielkiego rozwoju amerykańskiej produkcji ropy, której towarzyszą także nieprzyjemne zjawiska. Z wydobytą ropą trzeba coś zrobić - rurociągów na nowych polach wydobywczych zwykle nie ma, ich budowa trwa długo, więc łatwiej dostarczyć koleją ropę do jej nabywców – rafinerii. Sprawy rozwijają się bardzo szybko. Jeszcze w 2009 roku załadowano w Stanach 11 tysięcy cystern, gdy w 2013 roku liczba ta wystrzeliła do 400 tysięcy rocznie.

Za tak dynamicznym wzrostem przewozów – idą także wypadki. Bo chociaż 99,97 procent wszystkich przewozów towarów niebezpiecznych w USA dociera do celu bez najmniejszych problemów, to jednak te 3 przypadki na 10 tysięcy przynosi szkody i straty. Zwykle nie są one wielkie - w 141 przypadkach doszło do rozlewu ropy, z tego jedynie 10 razy była to beczka (159 litrów) ropy. Jednak czasami dochodzi do dramatów na wielką skalę. Najnowszy wypadek następuje po czarnej serii katastrof – Aliceville Alabama w listopadzie 2013, miesiąc później Casselton, Północna Dakota, czy Linchburg w Wirginii w kwietniu 2014. Największe nieszczęście w ostatnich latach miało miejsce w Lac Megantic, niewielkiej miejscowości w prowincji Quebec, w Kanadzie, gdzie 6 lipca 2013 wybuchł pociąg z ropą naftową, zabijając 47 osób.

W wypadkach transportowych z ropą pokładów łupków, szczególnie ze złóż Bakken, ważnym czynnikiem jest chemia. Otóż ropa naftowa  z łupków Bakken jest ropą lekką, która zawiera lotne związki organiczne, szczególnie toluen, ksylen i benzen, i to w dużych ilościach (nawet do 5 procent każdego z nich). Składniki te powodują, że ropa jest niestabilna i przed transportem należałoby ją odgazowywać, co jednak podnosi koszty i wydłuża cały proces logistyczny, wymagając budowy instalacji na miejscu wysyłki. Dodatkowo ma ona bardzo niską temperaturę zapłonu, co powoduje, że jest tak łatwopalna jak benzyna.

Trudno jest opanować żywioł, gdy na „perfect storm” składają się chęć zysku, szybki rozwój, ogromne ilości oraz groźna, wybuchowa chemia.

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ