Partner serwisu
28 kwietnia 2017

Gazoport 2.0?

Kategoria: Z życia branży

Gdy ostatnio PGNiG podwoił dostawy skroplonego gazu z Kataru, („Drogi gaz? Dwa razy poproszę”) w całej tajemniczości tej decyzji, stało się jasne, że LNG będzie tym sposobem dywersyfikacji, który może być najłatwiej, choć najkosztowniej realizowany.

Gazoport 2.0?

Po półtora roku bowiem brak jakichkolwiek postępów w budowie„Baltic Pipe”, przeprowadzono feasibility study i nie podano ani jednej liczby z  analizy, możemy przewidywać, że projekt nie będzie zrealizowany. A alternatywa do rozbudowy świnoujskiego gazoportu – pływający terminal odbiorczy w Gdańsku – wciąż czeka na wyniki wstępnej analizy, która ma być zakończona w listopadzie. Ponad dwa lata od przejęcia spółek gazowych przez nowy rząd! Takie opieszałe działanie to nic nowego, tak samo było w nieudanych projektach z lat 1997 – 2001 i w drugim podejściu w 2005 – 2007 roku. Te  same negocjacje, badania, pisanie programów, przeciąganie terminów, a wszystko po to, aby ukryć nierealność projektu.

Ostatnie informacje tylko to potwierdzają. 20 kwietnia Gaz-System ogłosił, że będzie rozbudowywał gazoport, by zwiększyć moce regazyfikacyjne do 7,5 mld m3 gazu ziemnego rocznie. Przyjrzyjmy się tej decyzji.

Po wstępnym poinformowaniu, że „Gaz-System podjął decyzję o rozbudowie Terminalu LNG”, konkretne działania podjęte przez spółkę nie zachwycają. Nie ma mowy o rozbudowie całego gazoportu, tylko jednej instalacji - regazyfikacji. Instalacje te to poważny problem Świnoujścia. Zwykle bowiem do regazyfikacji powinno się wykorzystywać naturalne ciepło morza lub ciepło odpadowe np. elektrowni. Jednak przy Świnoujściu są tak zimne wody, że trzeba było zamiast systemów otwartych (Open Rack Vaporizer - ORV) – zainstalować urządzenia wymagające spalania gazu (Submerged Combustion Vaporizers – SCV). Podgrzewa on wodę, która z kolei podgrzewa rury, w których płynie gaz, który dzięki dostawie energii przechodzi w fazę lotną. W ten sposób, z powodu lokalizacji każda dostawa jest obciążona kosztem  procent gazu zużywanego do regazyfikacji. Więc podnosi cenę i tak już drogiej formy dostaw.

Tak więc ma być zlikwidowane „wąskie gardło” gazoportu, jednak czy samo powiększenie mocy regazyfikacyjnych jest wystarczające?

O sam odbiór gazu ze statku można być spokojnym. Gazowce są obsługiwane w ciągu 24 do 36 godzin, a dotychczasowe dostawy wymagają jednego statku miesięcznie. Podwojone od początku przyszłego roku dostawy zajmą tylko kilka dni w miesiącu. Spokojnie więc trzeci i czwarty statek miesięcznie się zmieści.

Pytanie jednak, co ze zbiornikami? Tutaj wymagana jest wiedza szczegółowa, dostępna tylko w samej firmie, zarządzającej terminalem. Jednak porównując ze standardami europejskimi można również wysnuć pewne wnioski.

Terminal Gate w Rotterdamie ma znamionową moc 12 miliardów m3 rocznie. Jest ona ograniczona właśnie mocami regazyfikacyjnymi, jednak tutaj wykorzystano otwarty system ORV, na dodatek wykorzystując gorącą wodę z pobliskiej elektrowni E.ON. Gate Terminal ma trzy zbiorniki, każdy po 180 tys. m3 pojemności LNG, czyli 540 tys. m3. Nasz gazoport ma dwa zbiorniki – łącznie 320 tys. m3. Z prostego więc porównania pojemności zbiorników i mocy regazyfikacyjnych wynika, że obciążenie zbiorników w Świnoujściu byłoby tylko nieznacznie większe niż w Holandii. Wniosek? Można osiągnąć potencjał odbioru 7,5 miliarda m3 tylko przez zwiększenie instalacji regazyfikacyjnych. Oczywiście nie uwzględniam tu uwarunkowań wewnętrznych – znanych jedynie w Polskim LNG, które mogą być przeszkodą w takim łatwym podniesieniu mocy odbiorczych. Wniosek drugi – terminal w Świnoujściu zaplanowano ze znacznym zapasem możliwości magazynowych – najdroższego składnika inwestycji.

Jedyny problem, jaki się rysuje na horyzoncie to logistyka. Czym innym bowiem jest położenie w samym sercu gazowego świata, jak port w Rotterdamie, a czym innym – peryferyjne położenie Świnoujścia. Tutaj logistyka jest trudniejsza, więc będzie kosztowna. Na przykład nie będzie można wykorzystywać okazyjnych tańszych zakupów na rynku, gdy terminal będzie obciążony terminowymi dostawami.

A to dotyka problemu najważniejszego… Tutaj

Fot.: 123rf.com

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ