Partner serwisu

O życiu najsłynniejszej w dziejach Polki słów kilka

Kategoria: Historia

Kobieta wszechstronnie uzdolniona... Znała kilka języków obcych, wybrała przedmioty ścisłe na ścieżkę zawodową, choć interesowała się psychologią i socjologią. Niezwykle skromny naukowiec, odnoszący międzynarodowe sukcesy – Maria Skłodowska-Curie.

     Dnia 27 stycznia 2011 r. Senat Rzeczypospolitej Polskiej przyjął jednogłośnie uchwałę o ustanowieniu roku 2011 Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie. Jest to 100. jubileusz przyznania naszej wybitnej rodaczce Nagrody Nobla w dziedzinie chemii. Senat uznał ponadto, że Maria Skłodowska-Curie powinna zostać symbolem polsko-francuskiej współpracy w dziedzinie badań naukowych, dzięki którym Polska i Francja umacniają swoją obecność w innowacyjnej Europie.
    Rok Marii Skłodowskiej-Curie to nie tylko okazja do przypomnienia postaci tej wybitnej uczonej, lecz również czas, by zastanowić się, zagłębić w refl eksji nad rozwojem nauki. Ta niezwykła kobieta bowiem pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma znaczenia płeć, pochodzenie, narodowość. Liczy się za to intelekt, ciekawość świata, rozwój, pasja i wytrwałość.

Maria znana…
    Maria Skłodowska-Curie była piątym i najmłodszym dzieckiem Bronisławy z Boguskich i Władysława Skłodowskiego. Przyszła na świat 7 listopada 1867 roku w domu znajdującym się przy ulicy Freta 16 w Warszawie. Ukończyła III Żeńskie Gimnazjum Rządowe w Warszawie – z medalem. Przez trzy następne lata pracowała jako guwernantka, a w roku 1889 została słuchaczką tajnego Uniwersytetu Latającego, zdobywając podstawy wykształcenia. Przez dwa lata prowadziła prace badawcze w pracowniach Muzeum Przemysłu i Rolnictwa.
    Zdecydowała się na studia w Paryżu, gdyż uniwersytety podzielonej przez zaborców Polski nie przyjmowały kobiet. I tak w roku 1891 rozpoczęła edukację na Sorbonie. Cztery lata później wyszła za mąż. Wybrankiem jej serca został francuski fizyk – Pierre Curie. Małżeństwo dało jej dwie córki. Pierwsza – Irena, poszła śladami matki i dostała Nagrodę Nobla za odkrycie zjawiska sztucznej promieniotwórczości. Druga – Ewa – była typem humanistki, uwielbiała grę na fortepianie.
    Już jako żona Pierre’a rozpoczęła z nim pracę naukową, rezultatem której było odkrycie polonu i radu. Rok 1903 był przełomowy dla uczonej – kilkuletnie badania zostały docenione i Maria wraz z mężem oraz Henri’m Bacquerel’em otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki za odkrycie promieniotwórczości i pierwiastków promieniotwórczych.
    Trzy lata później zginął Pierre. Maria pracowała jednak dalej wytrwale. Jej wysiłki ponownie zostały uhonorowane Nagrodą Nobla, tym razem w dziedzinie chemii. Po tym wydarzeniu zainicjowała powstanie Instytutu Radowego w Paryżu, otworzyła pierwszą w Warszawie pracownię radiologiczną Towarzystwa Naukowego Warszawskiego i została jego honorowym dyrektorem.
    Umarła 4 lipca 1934 roku i pochowana została obok męża w Sceaux pod Paryżem.

… i mniej znana
    Mniej znany z życia noblistki jest fakt odrzucenia przez nią religii w wieku 17 lat. Wpływ na tę decyzję miała przedwczesna śmierć jej matki. Mąż Pierre również był ateistą. Nigdy nie nosili obrączek, twierdząc, że wiara jest wrogiem nauki, tak bardzo przez nich uwielbianej. Emocje – zwłaszcza wśród współczesnych Skłodowskiej – wzbudzał także jej związek z Paulem Langevinem – uczonym badającym zastosowanie teorii elektronów do zjawiska magnetyzmu. Romans Marii z Paulem miał miejsce kilka lat po śmierci jej męża i trwał pół roku. Ten potajemny związek z żonatym mężczyzną wywołał ogromne oburzenie ludzi i zszargał reputację uczonej.

Znaczenie dokonań Marii
    Odkrycie radu ma fundamentalne znaczenie. Zapewnia rozwój większości nauk już od 100 lat. Odkrycie radioaktywności wykorzystane zostało m.in. w: chemii, medycynie, fizyce, geofizyce, astrofizyce oraz w wielu dziedzinach przemysłu. Jest ono podstawą biologii cząsteczkowej. Bez niego nie byłoby rewolucji biologicznej, radioterapii.
    Już w roku 1945 Paul Langevin napisał: „Odkrycie to będzie miało prawdopodobnie dla przyszłości naszej cywilizacji znaczenie dające się porównać ze znaczeniem odkryć, które pozwoliły człowiekowi opanować siłę ognia, a zastosowania tego odkrycia, które niedawno ograniczały się jedynie do obszaru medycyny, przewyższą znacznie zastosowanie maszyny parowej oraz silników spalinowych i odrzutowych”.
    Odkrycie radioaktywności wyznacza zwrot w rozwoju nie tylko myślenia naukowego, ale również cywilizacji. Okazało się bowiem, że nie tylko ludzie się starzeją. Wszechświat także ulega prawu przemijającego czasu.

Źródła: www.nauka.gov.pl, http//supermozg.gazeta.pl

Autor: Daria Łaba

Artykuł został opublikowany w magazynie "Chemia Przemysłowa" nr 2/2011

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ