Partner serwisu
16 grudnia 2024

Zielone paliwa szansą dla polskiej gospodarki

Kategoria: Aktualności

Bez zielonych paliw polska gospodarka straci swoją długoterminową konkurencyjność, dlatego krajowe i europejskie regulacje muszą jak najszybciej dostosować się do dynamicznie zmieniających się realiów rynkowych i gospodarczych - to główne wnioski z Polsko-Duńskiego Okrągłego Stołu Energetycznego, który odbył się w Warszawie, zorganizowany przez European Energy Polska i Dentons.

Zielone paliwa szansą dla polskiej gospodarki

Podczas dyskusji Olga Sypuła, Country Manager  European Energy Polska podkreśliła, że warunki geograficzne i klimatyczne Polski nie pozwalają na równą konkurencję z liderami produkcji energii z odnawialnych źródeł, dlatego to właśnie do takich krajów jak Polska powinien trafić największy strumień instytucjonalnego wsparcia. Według ekspertki, podstawą będzie określenie klucza geograficznego do podziału środków.

- Nie jesteśmy w stanie zaproponować dostaw w cenach, jakie oferuje Europa Południowa, ze względu na znacznie lepsze warunki nasłonecznienia w tamtym regionie. Jeśli nie wprowadzimy kryterium geograficznego w podziale wsparcia i nie zagwarantujemy, że Europa Środkowo-Północna ma szansę na rozwój, środki nigdy nie trafią do tej części Europy – podkreśla Olga Sypuła, Country Manager European Energy Polska. Kraje skandynawskie, produkujące tanią energię w dużych ilościach, mają przewagę, podczas gdy gospodarczo biedniejsze regiony, takie jak Polska, potrzebują wsparcia dużo bardziej. Bez odpowiedniego podziału koszyka wsparcia, opierającego się na kryterium geograficznym, trudno będzie zapewnić rozwój lokalnej produkcji zielonych paliw i poprawić konkurencyjność regionu.

Niezwykle istotne dla dalszego rozwoju technologii produkcji zielonego wodoru i biometanu jest stworzenie przyjaznego środowiska regulacyjnego, zarówno na szczeblu Unii Europejskiej, jak i na poziomie krajowym.

- Zielony wodór i biometan to nie tylko nowoczesne technologie, które pozwalają nam produkować energię w sposób bardziej zrównoważony, ograniczając emisję szkodliwych gazów cieplarnianych i przyczyniając się do walki ze zmianami klimatycznymi. To także ciekawe i przyszłościowe możliwości biznesowe, nieodłączna część europejskiego Clean Industry Deal, ogłoszonego przez Przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i rekomendowanego w raporcie Mario Draghiego. Aby stymulować inwestycje w zielony wodór i ogniwa paliwowe, finansowanie dekarbonizacji powinno opierać się na wspólnych, konkurencyjnych i prostych instrumentach, takich jak kontrakty różnicowe (CfD) na emisję dwutlenku węgla lub konkurencyjne aukcje organizowane przez Europejski Bank Wodoru. Niezwykle ważne jest również stworzenie ogólnoeuropejskiego systemu zachęt dla rozwoju rynku biometanu. Niestety udział biogazowni do wytwarzania biometanu w krajach środkowo-wschodniej Europy jest wciąż znikomy – powiedział dr Christian Schnell, partner w warszawskim biurze kancelarii Dentons, współkierujący Zespołem Energetyki w Europie.

Zielone paliwa powinny być jednym z podstawowych obszarów nad którymi pracować będzie nowa Komisja Europejska. Przedstawiciele branży chemicznej zauważają, że to właśnie ten obszar będzie decydował o bezpieczeństwie i konkurencyjności w gospodarce.

- Zielone paliwa to trudne zagadnienie. Jesteśmy w przeddzień polskiej prezydencji w Radzie UE, a 1 grudnia pracę rozpoczęła nowo wybrana Komisja Europejska. W najbliższym czasie ma ona zaprezentować pakiet regulacji, który może wprowadzić istotne zmiany w dotychczasowych celach, politykach, dyrektywach i strategiach. Modyfikacje te mogą w sposób fundamentalny wpłynąć na postrzeganie zielonych paliw i funkcjonowanie przemysłu w Europie. Dla wszystkich – w tym dla nas – priorytetem jest konkurencyjność. Uznajemy ją za najważniejszy cel polskiej prezydencji w kontekście Polskiej Chemii. Oczywiście kluczowe dla branży jest również bezpieczeństwo, widzimy je jednak w bezpośrednim połączeniu z konkurencyjnością – bez konkurencyjnego przemysłu chemicznego nie możemy mówić o bezpieczeństwie gospodarczym – dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.

Rynek finansowy zaczyna pozytywnie odpowiadać na projekty związane z produkcją zielonych paliw. Jego przedstawiciele podkreślają, że z doświadczeń dochodzenia do rentowności projektów w obszarze zielonej energii można zbudować biznes case dla obszaru inwestycji w zielone paliwa.

- Staramy się, jako instytucja, wychodzić krok do przodu jeżeli chodzi o technologię czy rozwiązania, które finansujemy. Przez lata koncentrowaliśmy się na zielonej energii, najczęściej jeszcze w momencie kiedy była ona nie do końca rentowna na zasadach czysto komercyjnych. Później, jak zyskiwała na rentowności przekonywaliśmy, że na tej rentowności można budować biznes case. Sądzę, że to samo czeka nas jeśli chodzi o nowsze technologie, czyli uzupełnienie klasycznej energetyki odnawialnej o te technologie, o których Państwo dziś mówili, jak chociażby e-metanol. Zaczęliśmy zapewniać finansowanie na przygotowanie i realizację projektów pilotażowych w zakresie biometanolu, biometanu, wodoru i innych paliw. - Anna Chmielewska, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.

Coraz większą część portfeli instytucji finansujących zaczynają stanowić właśnie inwestycje z „zielonego sektora”, które - dla przykładu - stanowią dziś już ponad połowę zaangażowania Europejskiego Banku Inwestycyjnego w Polsce.

- EBI jest bankiem klimatu UE, w związku z tym bardzo mocno koncentrujemy się na finansowaniu transformacji energetycznej czy projektów przyjaznych środowisku przeciwdziałających zmianom klimatu. Mamy ambicje żeby w ramach naszego corocznego portfela przeznaczać co najmniej 50% na projekty właśnie z tego obszaru. W Polsce już się to udało, w zeszłym roku w ramach ponad 5 miliardów euro finansowania dla polskiej gospodarki, 52% zostało przeznaczone właśnie na  takie zielone projekty. W ramach tej kwoty prawie 2 miliardy euro przeznaczyliśmy na transformację energetyczną, w tym zeszłoroczny projekt morskiej farmy wiatrowej Baltic Power - to ponad 600 milionów euro. Z pełną świadomością istotnej roli odpowiedniej infrastruktury w rozwoju OZE, finansujemy modernizację sieci elektroenergetycznych. Umożliwi to efektywne przyłączanie nowych źródeł energii odnawialnej oraz przesył wytworzonej energii.- Grzegorz Rabsztyn z Europejskiego Banku Inwestycyjnego

Nie tylko pieniądze, ale i regulacje będą kluczowe w walce o konkurencyjność polskiej i europejskiej gospodarki. Przedstawiciel polskiego parlamentu zwrócił uwagę na konieczność zmian w prawie, które mają przyspieszyć inwestycje oraz uwolnić nowe obszary pod budowę mocy z wiatru i słońca.

- Podjęte działania przyczynią się do dywersyfikacji źródeł energii, a także, mam nadzieję, do obniżenia jej cen. Pragnę zwrócić uwagę na ostatnie zmiany, mianowicie na liberalizację przepisu 10H, który zwiększył minimalną odległość od zabudowy do 700 metrów, umożliwiając tym samym szersze wykorzystanie energii wiatrowej. Nasza propozycja, którą mamy nadzieję wkrótce ponownie przedstawić, przewidywała odległość 500 metrów. Dzięki temu energia wiatrowa stanie się jeszcze bardziej popularna, odegra większą rolę w tworzeniu miksu energetycznego, co przyczyni się do obniżenia cen energii. Istotne jest również zachęcanie społeczności lokalnych i regionalnych do produkcji własnej energii, aby sprostać tym trendom. - mówi Waldemar Sługocki, poseł na Sejm RP.

 

źródło: informacja prasowa
fot. 123rf
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ