Jakie ma być główne zadanie Związku?
Dla uszczegółowienia: związek reprezentuje zarówno producentów farb, jak i klejów, czyli uszczelniaczy, pianek i silikonów. Takie stowarzyszenia, gdzie wytwórcy farb występują razem z wytwórcami klejów istnieją w wielu krajach zachodnich. Ma to szereg uzasadnień. 80% przepisów dotyczących procesów chemicznych jest wspólnych dla naszych branż. Po drugie, w ten sposób związek jest silniejszy, jest bardziej wiarygodnym partnerem dla agend rządowych, ministerstw, urzędów podczas rozmów dotyczących przyszłych legislacji. Chcemy, aby głos producentów farb i klejów był mocniejszy, wyraźniejszy. Oczywiście zapraszamy do naszej organizacji również wszystkich wytwórców surowców, jako członków stowarzyszonych. To da im szansę wpływania na legislacje, konsultowania z nami pewnych problemów i rozwiązań, byśmy mogli prezentować jednorodne stanowisko organom odpowiedzialnym za tworzenie prawa. To oferujemy naszym członkom. Będą mieli oni styczność z Europejskim Związkiem Producentów Farb i Tuszy Drukarskich oraz Europejskim Związkiem Producentów Klejów. Organizacje te działają w Brukseli, przy agendach unijnych. Przepływ wszelkich informacji będzie więc natychmiastowy. Oba związki wydają swoje biuletyny, prowadzą warsztaty – my także chcemy zacząć to robić. W Polsce działają średnie, małe i duże przedsiębiorstwa. Chcemy, żeby głos każdego był jednakowy. By mała fi rma „tak samo ważyła”, ile wielki koncern. Myślę zresztą, że mniejsze przedsiębiorstwa będą więcej czerpać ze Związku, bo będą mogły uzyskać pomoc w zakresie interpretacji legislacji i dostęp do materiałów, które są dla nich trudne do zdobycia.

Ilu członków liczy dziś Związek?
Obecnie 6 z branży klejów i uszczelniaczy i 19 producentów farb. To znacznie ponad 70% producentów w Polsce.

Rozumiem, że reakcja branży na powstanie waszej organizacji była pozytywna?
O tak! Bardzo pozytywna. Wszyscy czują, że stowarzyszenie było potrzebne. Niemiecki Związek Producentów Farb działa od 115 lat, brytyjski – 103 lat. A w Polsce…? Mam nadzieję, że jak się spotkamy za rok Związek będzie mógł się pochwalić pierwszymi osiągnięciami. Że będziemy rozumiani i słyszani.

Czego dodatkowo można wam życzyć na 2015?
Aby za rok każdy z członków Związku odczuł satysfakcję i korzyści, że do niego należy.

Rozmawiała Aleksandra Grądzka-Walasz

Cały wywiad przeczytacie w magazynie Chemia Przemysłowa 1/2015