Partner serwisu
19 stycznia 2016

Przed nami ostatni rok taniej ropy

Kategoria: Z życia branży

Głębsze spadki cen, niż już zaobserwowane są możliwe, ale jedynie w przypadku dziennych notowań, istotnych z perspektywy transakcji finansowych. W szerszych oknach cenowych, mających wpływ na wyniki koncernów naftowych (średnie kwartalne ceny ropy) nadal spodziewamy się pojawienia podtrzymanych tendencji wzrostowych z końcem 2016 roku. Kluczowe obserwacje, na podstawie których twierdzimy, że nadwyżka podaży ropy zostanie wchłonięta z końcem 2016 roku dotyczą dostosowań podaży oraz wzrostu popytu:

• Posiedzenie OPEC w grudniu 2015 wykazało, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać zmiany polityki kartelu, także z powodu konfliktu interesów krajów członkowskich.
• Niskie ceny ropy utrzymujące się przez dłuższy czas doprowadziły w końcu do ograniczenia przyrostu podaży ropy z krajów spoza OPEC w 2015 roku a w 2016 roku oczekuje się nawet spadku wydobycia.
• Jednocześnie niski poziom cen ropy naftowej przyczynił się do wzrostu popyt na ropę naftową i paliwa płynne o około 1,3-1,5 mb/d, czyli prawie trzy razy szybciej, niż w 2014 roku i to pomimo spowalniającego efektu Chin.
• W latach 2016-2020 popyt powinien rosnąć w podobnym tempie, około 1,3-1,5 mb/d.

Czynniki ryzyka
Czynniki ryzyka dla tego scenariusza, o których nie mówiliśmy wcześniej, wiążą się głównie z możliwością pojawienia się dodatkowej podaży w latach 2016 -2017, choć nie da się wykluczyć czynników ryzyka działających w kierunku szybszego wzrostu cen ropy (np. ISIS)

• Część przyrostu popytu to duże zapasy ropy naftowej i paliw, szacowane obecnie na około 0,7 mb/d a do końca 2016 roku na 1 mb/d. Duża ich część (ponad połowa) to zapasy strategiczne, budowane na bazie niskich cen ropy (Chiny, kraje Azji). Reszta może wrócić na rynek.
• Powrót na rynek Iranu z większą podażą niż oczekiwano (Kiedy zostaną sankcje zostaną zniesione? Ile ropy może wydobyć Iran w krótkim terminie? Jaka będzie strategia wejścia na rynek?)
• Powrót innych krajów (Libia)
• Lwia część redukcji wydobycia nastąpiła w USA, gdzie jest duży potencjał do szybkiej odbudowy, zwłaszcza po uwolnieniu amerykańskiego eksportu 

Poziom cen w długim horyzoncie
Efektem materializacji tych czynników byłoby w mniejszym stopniu wydłużenie okresu błądzenia cen a w większym spowolnienie tempa ich przyrostu. Nie zmienia to jednak oczekiwania, że na przełomie lat 2016/2017 nadwyżka podaży ropy zostanie wchłonięta, a potem zwiększenie podaży wymagać będzie wyższej ceny, niż 52-53 dolary za baryłkę ropy Brent w 2015 roku. Trudno jest powiedzieć, w jakim tempie będą wzrastać ceny ropy w kolejnych latach. Łatwiej jest określić poziom cen w długim horyzoncie. Przyczyna jest prosta. Dzisiaj nikt jeszcze nie wyobraża sobie świata bez ropy. Nawet w najbardziej zielonym scenariuszu daleko idącej transformacji światowego systemu energetycznego, jakim jest Scenariusz 450 opracowany przez Międzynarodową Agencję Energii świat zużywałby w 2040 roku 83,4 mb/d ropy naftowej. Byłoby to o 8,7 mb/d mniejsze zużycie, niż w 2014 roku. Od paru lat wiemy, że scenariusz ten nie ma szans realizacji. Ale gdyby miał, to z powodu wyczerpywania się złóż obecnie eksploatowanych, w horyzoncie do 2040 roku trzeba by wydobyć około 40-50 mb/d ropy z nowych złóż.

W bardziej realistycznych scenariuszach globalny popyt na ropę osiąga szczyt po 2030 roku i do jego zaspokojenia trzeba wydobyć odpowiednio więcej ropy z nowych złóż. W tym celu trzeba będzie sięgnąć po coraz trudniejsze zasoby, których wydobycie będzie coraz droższe. Pełen koszt wydobycia bardzo ciężkiej ropy wenezuelskiej obecnie jest szacowany na ponad 100 dolarów za baryłkę, i to już po uwzględnieniu oczekiwanego spadku kosztów wydobycia w latach 2015-2016. Dlatego jestem zdania, że w długiej perspektywie średnia roczna cena ropy będzie bliższa 100 dolarom za baryłkę, niż 50 dolarom płaconym obecnie.

 

Źródło,fot.: http://napedzamyprzyszlosc.pl, PKN ORLEN

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ