Ropa w USA poniżej 48 USD za baryłkę, a jej zapasy w USA mocno się powiększyły
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o 1,5 proc. Ważne dla rynków są w tej chwili cotygodniowe dane o zapasach ropy w USA, które po południu poda Departament Energii (DoE). We wtorek swoje wyliczenia o zapasach podał już Amerykański Instytut Paliw - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 47,36 USD, po zniżce o 74 centy, czyli 1,5 proc.
Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 63 centy, czyli 1,3 proc., i jest wyceniana po 49,33 USD za baryłkę.
We wtorek niezależny Amerykański Instytut Paliw (API) opublikował swoje wyliczenia dotyczące zapasów ropy w USA w ub. tygodniu. Wynika z nich, że zapasy surowca wzrosły o 4,46 miliona baryłek.
W środę z kolei oficjalny raport o stanie zapasów paliw w USA przedstawi Departament Energii (DoE).
Analitycy oceniają, że zapasy ropy spadły w USA w ub. tygodniu o 1 milion baryłek, a benzyny - spadły o 1,5 mln baryłek.
– Amerykańskie zapasy ropy nadal są bardzo wysokie. Na dodatek kończy się sezon wakacyjnych wyjazdów, dlatego na rynkach zobaczymy sezonowe złagodzenie zapotrzebowania na paliwa – mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney. – Za miesiąc odbędzie się posiedzenie OPEC, ale kartel raczej pogada o cenach ropy, a nic nie zrobi – ocenia.
We wtorek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 69 centów do 48,10 USD za baryłkę, a w poniedziałek staniała o 1,47 USD.
Źródło: PAP
fot.: freeimages.com