Partner serwisu

Naftowa historia Trzebini

Kategoria: Historia

115 lat tradycji połączonej z nowoczesnością to aktualny obraz Rafinerii Trzebinia. Początkowo produkowano naftę na potrzeby oświetleniowe.Aktualnie wytwarzane są biopaliwa, oleje opałowe, paliwa… A co było pomiędzy?

Naftowa historia Trzebini

Spoglądając na Trzebinię z lotu ptaka, można zauważyć, że rafineria jest zlokalizowana w pobliżu dużego węzła kolejowego oraz autostrady A4, czyli w centrum jednego z najbardziej atrakcyjnych dla paliw płynnych rynków regionalnych w Polsce. Korzystne położenie geograficzne i sprawna komunikacja są po dzień dzisiejszy jednym z ważniejszych atutów trzebińskiej firmy.
W 1895 roku hrabia Andrzej Potocki rozpoczął budowę Rafinerii Nafty w Trzebini. Ówczesny namiestnik cesarsko-królewski w Galicji hrabia Andrzej Badeni w imieniu cesarza Franciszka Józefa udzielił zgody na rozpoczęcie przedsięwzięcia 6 czerwca 1895 roku.
Przez lata bodźcem rozwoju rafinerii były wysokie wymagania rynków zbytu znajdujących się w bezpośredniej bliskości zakładu. Zarówno Śląsk, jak i Galicja ciągle domagały się nowych, wciąż lepszych produktów powstających z ropy naftowej.
Nie sposób dzisiaj, po 115 latach istnienia Rafinerii Trzebinia, odtworzyć z dokładnością procesu  narodzin zakładu. Z zachowanych zapisków historycznych można dowiedzieć się, że Rafineria Trzebinia jest jedną z najstarszych rafinerii w Polsce. Pierwszymi urządzeniami przeróbczymi były tzw. blazy - kotły destylacyjne pracujące periodycznie. Miesięczny przerób ropy wynosił 1000 ton. Łatwo więc policzyć, że roczny przerób wynosił 12 tys. ton.
Początkowo podstawowym produktem była nafta potrzebna do oświetlenia w mało zelektryfikowanym wówczas kraju.
W 1905 roku uruchomiona została destylacja kotłowa ciągła o dobowej przepustowości wynoszącej 250 ton. Dalsza rozbudowa zakładu postępowała w kierunku urządzeń finalizujących produkcję z ropy. Powstała fabryka parafin, której zdolność przeróbcza oleju parafinowego wynosiła 12 tys. w skali roku. Następnie uruchomiono destylację olejową dla przerobu minusfiltratu, destylację koksową, rektyfikację benzyn… i wiele innych instalacji niezbędnych do efektywniejszego wykorzystania surowca.
Proces inwestycyjny przerwała wojna. Pod koniec drugiej wojny światowej nad Trzebinią pojawiły się alianckie bombowce. Nalot spowodował ogromne zniszczenia. Atak zrównał z ziemią prawie całą część  starej rafinerii. Po ataku Niemcy próbowali rozbudować nową część rafinerii, jednak zbliżający się front utrudniał wprowadzenie planów w życie. Trzebinia służyła wtedy jako skład paliw dla niemieckiej armii. Pod koniec 1944 roku hitlerowcy zaczęli demontować rafineryjne urządzenia i wywozić je. To, czego nie udało się wywieźć, niszczyli.
Po wojnie kilku pracowników przystąpiło do zabezpieczenia zakładu przed dalszym zniszczeniem. W maju 1945 roku przy odbudowie pracowało już ponad 300 pracowników. Mimo tych działań Centralny Zarząd Paliw Płynnych w Krakowie zadecydował o zaniechaniu przerabiania ropy naftowej na terenie Rafinerii Trzebinia. Jednak Rada Pracownicza była przeciwnego zdania. Mimo wielu konfliktów, ponownie został uruchomiony przerób ropy naftowej.
Dzięki zaangażowaniu i pracowitości kolejnego dyrektora, Władysława Filepowicza, udało się odbudować fabrykę oraz zwiększyć moce produkcyjne. W latach 1947-49 Rafineria Trzebinia przerobiła już 82 tys. ton ropy.
W latach 1950-1955 Rafineria Nafty Trzebinia była inwestycją planu sześcioletniego. To czas rozwoju rafinerii, która była wtedy największym zakładem swej branży w kraju. Wybudowano nowe instalacje do ługowania paliw i utleniania asfaltów, rozbudowano urządzenia rafinacji kwasowej olejów i odparafinowania prasowego. Uruchomiono pierwszą w Polsce dwustopniową destylację rurowo-wieżową, która mogła przerobić ćwierć miliona ton ropy. Nowa instalacja destylacji rurowo-wieżowej powiększyła moce przerobowe Rafinerii Trzebinia na tyle, że stała się największym producentem wyrobów naftowych w Polsce.
W 1967 roku zwiększone zostały zdolności przetwórcze rafinerii do pół miliona ton ropy rocznie poprzez unowocześnienie instalacji DRW.
Rozwój rafinerii w kolejnych latach polegał na stałym poszerzaniu gamy oferowanych produktów. Chciano w ten sposób sprostać ciągle rosnącym wymaganiom klienta, a jednocześnie umocnić swoją pozycję na rynku.
W latach 90. Rafineria została poddana restrukturyzacji, po czym weszła w skład holdingu Nafta Polska SA wraz z Petrochemią Płock SA, Rafinerią Gdańską SA i pozostałymi południowymi rafineriami.
W 1997 roku zawarte zostało porozumienie, na mocy którego ówczesna Petrochemia Płock (dzisiejszy PKN Orlen SA) przejęła 75% akcji Rafinerii Trzebinia SA.
Od 2002 roku Rafineria Trzebinia postawiła na wprowadzenie nowych technologii i budowę nowoczesnych instalacji petrochemicznych, by stać się przedsiębiorstwem nowoczesnym, mogącym skutecznie konkurować na rynkach europejskich.
Zakończony plan inwestycyjny, obejmujący budowę instalacji do produkcji biodiesla oraz instalacji  do hydrorafinacji parafiny, został ukończony w 2004 roku.
W taki oto sposób Rafineria Trzebinia SA została pierwszymw Polsce producentem biopaliw. Aktualnie jest jedną z kluczowych spółek Grupy Kapitałowej Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN S.A. Główne obszary działalności spółki to produkcja i sprzedaż biodiesla FAME, przerób ropy naftowej, terminal paliw i usługi logistyczne.

Oprac. Anna Brauner

Artykuł został opublikowany w magazynie "Chemia Przemysłowa" nr 5/2010

 

 

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ