Ceny ropy w USA odbijają się po spadku w środę o 1,5 proc. - zapasy jednak wzrosły
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku odbijają się po spadku w środę o 1,5 proc. Zapasy ropy w USA jednak wzrosły, a nie spadły - jak to przedstawił we wtorek Amerykański Instytut Paliw (API) - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,62 USD, po zwyżce o 13 centów, czyli 0,3 proc.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 16 centów do 54,62 USD za baryłkę.
We wtorek Amerykański Instytut Paliw (API) podał swoje wyliczenia dotyczące zapasów ropy i jej produktów w USA w ubiegłym tygodniu. Wynikało z nich, że zapasy ropy spadły w tym czasie o 4,15 mln baryłek.
W środę zaś oficjalne wyliczenia na ten temat przedstawił w swoim raporcie Departament Energii USA (DoE).
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,26 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 485,45 mln baryłek - poinformował DoE.
To pierwszy wzrost zapasów ropy w USA od 5 tygodni.
Analitycy spodziewali się spadku zapasów ropy o 2,5 mln baryłek.
Tymczasem minister energii Rosji Aleksander Nowak zapowiedział, że kraje OPEC i inni producenci ropy spoza kartelu, którzy zobowiązali się do zmniejszenie dostaw ropy od początku przyszłego roku, wywiążą się z tych uzgodnień.
30 listopada państwa zrzeszone w OPEC osiągnęły zgodę w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie.
10 grudnia zaś producenci ropy spoza OPEC potwierdzili decyzję o redukcji wydobycia tego surowca od 1 stycznia - o blisko 560 tys. baryłek dziennie.
W sumie produkcja krajów niezrzeszonych zostanie ograniczona o 558 tys. baryłek dziennie. Z cięciami OPEC daje to razem ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie mniej.
– Inwestorzy będą zwracać uwagę na sytuację podaż-popyt na ropę, a dwa najważniejsze czynniki to - jak będzie wyglądać produkcja ropy w USA i jak z zapowiadanych cięć dostaw wywiąże się OPEC – mówi Chris Weston, główny strateg rynku w IG Ltd. w Melbourne. – Teraz przy obecnym poziomie cen ropy sytuacja na rynkach paliw wygląda komfortowo. Mieliśmy bardzo miły rajd cen ropy i notowania są w fazie konsolidacji – dodaje.
Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 81 centów, czyli 1,5 proc., do 54,46 USD za baryłkę.
Źródło: PAP
fot.: 123rf.com