Głównym celem konkursu Shell Eco-marathon jest wspieranie młodych inżynierów w ich odkryciach motoryzacyjnych i technologicznych. W przyszłości, to właśnie one mogą stać się odpowiedzią na wyzwania, przed którymi stoi świat. W 2050 r. populacja naszej planety osiągnie 9,8 miliarda osób, a po drogach będzie jeździć ponad dwa miliardy pojazdów. Przewiduje się, że do 2040 roku zapotrzebowanie na energię wzrośnie o niemal 30%. Sam transport pochłania obecnie prawie jedną trzecią jej światowego zużycia. Aby sprostać przyszłym wyzwaniom energetycznym przy jednoczesnym dążeniu do ochrony środowiska i poprawy jakości powietrza, niezbędne będą nowe czyste źródła energii, które zasilą nasze auta.

- Rynek paliw bardzo szybko się rozwija. Rośnie znaczenie nowych rodzajów napędów: gazu, w tym skroplonego i sprężonego gazu ziemnego, wodoru, elektryczności, biopaliw. Aby sprostać wyzwaniu dostarczenia w przyszłości coraz więcej i coraz czystszej energii, będziemy potrzebowali wielu specjalistów w naukach ścisłych, a polscy młodzi inżynierowie od lat pokazują, że są w czołówce konstruktorów wydajnych i energooszczędnych pojazdów – mówi Rafał Molenda, dyrektor działu stacji paliw i rozwoju sieci detalicznej w Shell Polska.

Shell Eco-marathon 2018

W tym roku 143 drużyny z całej Europy, a w tym 7 z Polski po raz kolejny stanie w obliczu wyzwania, którego tradycja sięga 1939 roku. Już wtedy pracownicy Shell Oil Company w USA zawarli przyjacielski zakład i postanowili przekonać się, który z nich przejedzie najwięcej kilometrów na tej samej ilości paliwa. Zwycięzca pokonał trasę 21 kilometrów na 1 litrze. Obecny rekord Europy został osiągnięty w 2010 roku, wynosi 3771 przejechanych km na 1 litrze benzyny i należy do francuskiej drużyny Microjoule-La Joliverie.

Polskie drużyny na Shell Eco-marathon 2018

Z Polski na konkurs szykuje się 7 zespołów studenckich, wszystkie drużyny mają nadzieję na pobicie dotychczasowych rekordów w kategoriach UrbanConcept oraz Prototype.

UrbanConcept to pojazdy, które muszą spełniać wymogi uprawniające je do poruszania się po mieście.

Prototype to auta o aerodynamicznej formie oraz niskiej masie. Ich głównym celem jest osiągnięcie maksymalnej wydajności. Wygoda kierowcy schodzi tutaj na dalszy plan.

W każdej z głównych kategorii jest również odrębna klasyfikacja pojazdów ze względu na rodzaj wykorzystywanego napędu. Na torze w Londynie znajdziemy bolidy poruszające się dzięki najróżniejszym paliwom, np.: benzynie, dieslowi, energii elektrycznej, etanolowi, gazowi ziemnemu (LPG, CNG) czy też wodorowi. W tym roku z Polski na torze w Londynie znajdą się dwa bolidy UrbanConcept oraz 5 pojazdów typu Protoype. Obok 2 maszyn zasilanych konwencjonalną benzyną polscy studenci skonstruowali również 3 bolidy na wodór oraz 2 na etanol.

- Shell Eco-marathon to nie tylko rywalizacja na torze i doskonała zabawa. Dla studentów to przede wszystkim okazja do nauki, rozwijania pasji oraz talentów. Trzymam kciuki i jestem pewien, że w tegorocznej edycji polskie zespoły przejadą tysiące kilometrów – dodaje Rafał Molenda.

Polska ma na swoim koncie sporo sukcesów. Przykładowo w 2016 roku HydroGenius z Politechniki Śląskiej zajął 2. miejsce w kategorii UrbanConcept pojazdem napędzanym wodorem. W 2014 roku Eco-Zone 505 z Politechniki Lubelskiej zajął 2. miejsce w kategorii UrbanConcept – diesel.

Wielki Finał

Kategorią dodatkową jest konkurs Drivers' World Championship, specjalny wyścig, podczas którego najlepsze drużyny z Europy, Azji i Ameryki przyjadą na Shell Eco-marathon Europe, aby powalczyć o tytuł najbardziej efektywnego kierowcy na świecie. W tym roku zwycięzcy będą mogli skorzystać z ekskluzywnego, zakulisowego dostępu do siedziby Scuderia Ferrari w Maranello we Włoszech.

Konkurencja w tegorocznym konkursie będzie zacięta. Zespoły nie szczędzą starań, by skonstruować pojazdy, które pokonają jeszcze większy dystans.

Idea i historia

Finał Shell Eco-marathon ma miejsce w trzech różnych lokalizacjach na trzech różnych kontynentach. Amerykański konkurs w tym roku odbył się w kalifornijskiej Sonomie, zaś młodzi inżynierowie z Azji ścigali się w Singapurze. W Europie będzie miał on miejsce podczas festiwalu pomysłów i innowacji „Make the Future Live” w Londynie. Odwiedzający będą mieli możliwość nie tylko poznania zespołów oraz śledzenia ich zmagań na torze, ale również uczestnictwa w dyskusjach panelowych, poznania innowacyjnych technologii, a także rozwiązań motoryzacyjnych oraz energetycznych, które zmienią przyszłość.