Warsztaty na terenie kędzierzyńskich zakładów azotowych
W Kędzierzynie-Koźlu odbyło się podsumowanie warsztatów prowadzonych przez Politechnikę Łódzką w ramach kolejnej edycji studiów podyplomowych „Bezpieczeństwo Procesów Przemysłowych”.
– W praktyce naszych przedsiębiorstw czasami przymykamy oko na pewne drobiazgi, jednak na instalacjach chemicznych jest to niedopuszczalne, czego dowodzą kędzierzyńskie zakłady azotowe, w których statystyka awarii wypadków jest dobra, co nie znaczy, że nie może być jeszcze lepsza – tak prof. Adam Markowski rozpoczął podsumowanie warsztatów, które w ramach XIX edycji studiów podyplomowych „Bezpieczeństwo Procesów Przemysłowych” odbyły się pod koniec czerwca na terenie Grupy Azoty ZAK S.A.
Przykładem, jak błędy mogą doprowadzić do tragedii, była katastrofa w indyjskim Bhopalu z 1984 r., w której zginęło – wg. różnych szacunków – nawet 20 tys. ludzi: – Film z tego wydarzenia demonstruje, jak drobne niedopatrzenie, przeoczenie może prowadzić do wielkiej katastrofy – zaznaczył Adam Markowski. – Mówimy o zdarzeniach, których prawdopodobieństwo jest małe, prawie że niemożliwe, ale skutki za to są ogromne. Dlatego nasze bezpieczeństwo musi być w centrum uwagi, każdego z nas, a nie tylko dyrektora departamentu czy zarządu spółki, bo jeśli chcemy być w biznesie, musimy mieć bezpieczną produkcję, bezpieczny proces i bezpiecznych ludzi na instalacji – dodał profesor.
Tegoroczne warsztaty, które tradycyjnie organizowane są pod koniec kolejnych edycji studiów podyplomowych „Bezpieczeństwo Procesów Przemysłowych”, koncentrowały się na analizie i ocenie ryzyka. – To na ich podstawie stwierdzamy adekwatność lub brak odpowiednich systemów bezpieczeństwa na terenie przedsiębiorstwa – zaznaczył prof. Markowski.
W trakcie warsztatów studenci mogli skonfrontować swoją wiedzę teoretyczną z praktyką i zmierzyć się z prawdziwą instalacją: – Wprawdzie mieliśmy istotne wsparcie ze strony zakładu, niemniej jednak tego rodzaju analizy wymagają znacznie dłuższego czasu. Wydaje mi się jednak, że cele, które sobie postawiliśmy, zostały osiągnięte – podsumował prof. Markowski.
– Jestem bardzo wdzięczny zakładom w Kędzierzynie, że wyraziły zgodę, aby nasi studenci mogli uczestniczyć w warsztatach. Bardzo często nie ma sposobności, by zmierzyć się z realną instalacją przemysłową, a możliwość pracy z osobami z produkcji jest niesłychanie dla nas ważna – powiedział prof. Marek Stelmachowski z Politechniki Łódzkiej, który dodał, że ma nadzieję na kontynuację tego przedsięwzięcia w przyszłości.
Obecnie Politechnika Łódzka prowadzi XX edycję Studiów Podyplomowych „Bezpieczeństwo Procesów Przemysłowych”. W sumie, na przestrzeni lat, uczelnia przeszkoliła w tym zakresie ponad 700 inżynierów, którzy na co dzień pracują w polskim przemyśle chemicznym i Państwowej Straży Pożarnej.
Komentarze