Andrzej Radzikowski: W tym obiekcie drzemie ogromny potencjał
Przy takiej ilości surowców paliwowych priorytetem musi być także bezpieczeństwo.
Zgadza się. Mimo, że przez ostatnie lata poprzedni właściciele terminala nie zawsze nadążali za nowinkami technicznymi i ciągle rosnącymi wymaganiami dotyczącymi zabezpieczenia przeciwpożarowego to terminal był utrzymywany w zadowalającym stanie technicznym. Zaraz po przejęciu tego miejsca podjęliśmy działania mające na celu stworzenie w tym miejscu nowoczesnej bazy przeładunkowej, które spełni wszystkie najwyższe standardy bezpieczeństwa. Wspaniałym przykładem jak bezpiecznie i nowocześnie rozwijać tego typu obiekty jest nasz drugi terminal w Gdyni (ONICO od 2015 roku jest właścicielem terminalu morskiego LPG w Gdyni – przyp. red.), więc posiadając doświadczenie w prowadzeniu tego typu obiektów, a także know-how z naszego drugiego obiektu stale rozwijamy się w tym zakresie.
Konsumpcja gazu płynnego w Polsce rośnie, a jego import odbywa się głównie z kierunków wschodnich. Czy terminal w Plancie sprosta coraz większym wymaganiom przeładunkowym gazu LPG?
Tak jak wcześniej wspominałem wszelkie inwestycje w terminal mają na celu nie tylko podniesienie standardów bezpieczeństwa, które są dla nas najważniejsze, ale także zwiększenie efektywności ogromnego potencjału jaki drzemie w tym obiekcie. Wraz ze stałym wzrostem konsumpcji gazu jako operator logistyczny LPG będziemy podążać za trendami i dostosowywać swoją działalność do przyszłych potrzeb rynku.
Jaką drogę muszą przebyć produkty, aby trafić wreszcie do odbiorcy docelowego? Jak wygląda cała procedura przeładunku?
Głównym kierunkiem, z którego przybywają do nas produkty jest Rosja. Po przebyciu ponad 3000 kilometrów z rafinerii oraz odprawie celnej na stacji granicznej Siemianówka produkty trafiają do naszego nowego (otwarty w grudniu 2018 roku – przyp. red.) składu podatkowego. Tam na 12 stanowiskach przy pomocy 2000 metrów rurociągów, 6 kompresorów i całego układu pomp gaz trafia do naszych zbiorników. Zbiorniki oprócz standardowego magazynowania umożliwiają także mieszanie różnych frakcji gazu i wytwarzanie nowych produktów na podstawie wspomnianej wcześniej koncesji Urzędu Regulacji Energetyki. Następnie ze zbiornika produkt autocysternami, a w niedalekiej przyszłości także koleją trafia do naszych odbiorców krajowych i zagranicznych.
Na koniec muszę o to zapytać. Jesteśmy w pięknym miejscu, w samym sercu Podlasia. Dookoła tylko las. Praca w takim miejscu to przyjemność, czy brakuje czasem miejskiego zgiełku?
Naturalne otoczenie terminala dobrze wpływa na samopoczucie w pracy, ale w okresie zimowym obfite opady śniegu i niskie temperatury sprawiają, że nie zawsze jest tak kolorowo. Mimo wszystko nie ukrywam, że lubię to miejsce, a o wyborze tej pracy zadecydowała także marka jaką niesie grupa ONICO. Wcześniejsza, udana współpraca, kontakty z pracownikami i znajomość z zespołem pomogły mi w podjęciu tej, jak aktualnie oceniam dobrej decyzji.
Komentarze