Laboratorium drobnowidztwa i drobnodziejstwa
Choć oficjalna nazwa brzmi: „Laboratorium wytwarzania i badania nanostruktur za pomocą zogniskowanych wiązek jonów i elektronów (FIB/SEM)”, to na tablicy nowego laboratorium do wytwarzania i badania nanostruktur Politechniki Wrocławskiej, widnieje również inna: „Laboratorium Drobnowidztwa i Drobnodziejstwa”.
Laboratorium drobnowidztwa i drobnodziejstwa to pierwsza i jedyna tego typu pracownia w Polsce, która zajmie się układami mikro- i nano-elektromechanicznymi. Laboratorium otwarto na Wydziale Elektroniki Mikrosystemów i Fotoniki. Wyposażenie kosztowało 6,5 mln zł, a jego pełna nazwa brzmi „Laboratorium wytwarzania i badania nanostruktur za pomocą zogniskowanych wiązek jonów i elektronów (FIB/SEM)”. Jednak jej pracownicy używają innej. „Laboratorium Drobnowidztwa i Drobnodziejstwa” wymyślili dwaj doktoranci Zakładu Metrologii Mikro- i Nanostruktur: Grzegorz Wielgoszewski i Michał Świątkowski.
– Jakiś czas temu szukaliśmy pomysłu na nazwę dla mikroskopów sił atomowych, które powstają w naszych pracowniach. Grzegorz Wielgoszewski odnalazł w „Słowniku języka polskiego” Samuela B. Lindego hasło - drobnowidz, którego definicja brzmiała: narzędzie do widzenia drobnych rzeczy, których samym okiem dojrzeć nie możem. Hasło to szybko się przyjęło – opowiada prof. Teodor Gotszalk, kierownik laboratorium.
Druga część nazwy pojawiła się w momencie, gdy zakład wzbogacił się o mikroskop elektronowy zintegrowany z kolumną jonową potocznie nazywane FIBem. – Skoro mieliśmy już drobnowidza, to należało wymyślić też odpowiednie określenie na to, że za pomocą nowego urządzenia możemy wytwarzać bardzo małe struktury. Stąd powstało drobnodziejstwo – tłumaczy Michał Świątkowski.
Oprócz wspomnianego już mikroskopu elektronowego/jonowego (FIB/SEM) w pracowni znajdują także m.in.: rentgenowski spektrometr (mikroanalizator powierzchni) oraz system do wzbudzania i pomiaru częstotliwości drgań wytwarzanych i badanych za pomocą wiązek jonów i elektronów układów MEMS/NEMS.
– Zamierzamy testować i opracowywać nowe metody i techniki eksperymentalne. Chcemy wytwarzać nanostruktury i je opisywać w sposób ilościowy, czyli jakie mają parametry, ile ważą, jaką mają sztywność, jakie są ich właściwości elektryczne – tłumaczy profesor Gotszalk. Dodaje, że takie możliwości daje zestawienie wszystkich urządzeń w laboratorium, które są ze sobą połączone i komplementarne. – Jeżeli chodzi o wytwarzanie i badanie układów mikro- i nano-elektromechanicznych to nasze laboratorium jest wyjątkowe i sądzę, że nie ma takiego drugiego w Polsce, a w Europie jest zaledwie kilka – podkreśla profesor.
Źródło: Politechnika Wrocławska
fot.: Politechnika Wrocławska