Produkt PIPEFIN HD46 – bo taką nazwę nosi nowy recyklat w portfolio firmy ML, jest kolejnym premierowym regranulatem, z którym obchodząca w tym roku 20-lecie firma, wychodzi naprzeciw potrzebom klientów. Tym razem przedsiębiorstwo opracowało materiał dedykowany przetwórstwu, gdzie jakość i specyficzne wymagania techniczne są niezwykle istotne: – Od dłuższego czasu pracujemy w naszym dziale R&D nad nowymi recepturami, tworzonymi pod konkretne potrzeby klientów. Większość firm zajmujących się recyklingiem tworzy uniwersalne produkty, pomijając specyfikę poszczególnych procesów produkcyjnych, ale tez wymagań materiałowych. Natomiast my zdajemy sobie sprawę, że wielu producentów wykorzystuje swoje własne rozwiązania techniczne w liniach produkcyjnych, gdzie produkt finalny jest bardzo podobny, niemniej jednak wymaga innych receptur wsadu. Dlatego opracowujemy tworzywa pod konkretne linie produkcyjne – zaznacza na wstępie prezes firmy Tomasz Mikulski.

Z kolei Andrzej Szepeta, dyrektor produkcji ML Polyolefins, tłumaczy: – Mamy bardzo zdywersyfikowany portfel klientów, ponieważ dostosowujemy nasze regranulaty do ich indywidualnych potrzeb. Dlatego postanowiliśmy przebudować naszą ofertę, aby była bardziej przystępna i przejrzysta dla potencjalnych kontrahentów, dedykując aplikacje pod konkretne grupy produktów, ale też procesy przetwórcze. Pozwala nam to również lepiej rozwijać poszczególne grupy regranulatów. Tak było na przykład z rodziną homopolimerów STRAPFIN, gdzie z jednej aplikacji stworzonej pod konkretny proces, rozbudowaliśmy ofertę o kolejne, dostosowane do specyfiki przetwórstwa – podkreśla ideę nowej linii produktów.

- Jesteśmy na rynku od 20 lat i przeszliśmy długą drogę, jeśli chodzi o produkcję tworzyw – wskazuje Szepeta. – Dziś chcemy wykorzystywać nasze doświadczenie w recyklingu i komponować materiały, które dadzą naszym klientom zarówno oszczędności, jak i spokój na produkcji. Sam wiem, jak istotna jest powtarzalność wsadu surowców, więc mogę śmiało powiedzieć, że osobiście gwarantuję jakość naszej mieszanki HDPE. Udało nam się w niej utrzymać wysoką udarność, niski wskaźnik płynięcia i odpowiedni moduł, dzięki czemu proces wytłaczania przebiega naprawdę sprawnie. Nowy produkt oferujemy w dwóch kolorach: szarym i czarnym – podsumowuje.

Jak zapewniają przedstawiciele ML Polyolefins kluczowe parametry techniczne są badane na bieżąco w trakcie procesu produkcji oraz weryfikowane w firmowym laboratorium. Wysyłki realizowane są w big-bagach lub silosach, a czas oczekiwania na dostawę wynosi trzy tygodnie od zamówienia.

– Zdajemy sobie sprawę, jak istotne we wdrożeniu nowych tworzyw do produkcji jest wsparcie techniczne, dlatego chętnie służymy pomocą i nasi technolodzy są do dyspozycji klientów. Udzielają wskazówek w czasie testów surowca i pomagają właściwie dobrać materiał – podkreśla Tomasz Mikulski.