Przyszłość utrzymania ruchu będzie kształtowana poprzez rozwiązania systemowe. Pomimo ciągłych przemian technologicznych człowiek nadal będzie najważniejszy – podkreśla Paweł Sierakowski.

Rozwój techniki i technologii będzie stawiał przed pracownikami produkcji i służb utrzymania ruchu szereg nowych wyzwań, dlatego tak istotną kwestią jest szkolenie kadry technicznej i już na etapie nauki, poprzez staże branżowe i praktyki, zdobywanie wiedzy praktycznej i doświadczenia. Być może powstanie kierunek studiów „Remonty i utrzymanie ruchu”– zauważa.

Firmy produkcyjne powinny inspirować i motywować młodych ludzi do wyboru kierunków inżynierskich związanych z obszarem swej działalności.

Wypowiedź pochodzi z debaty ,,Przyszłość polityki remontowej i UR. Jak to będzie za 10-15 lat”, która odbyła się w ramach X Konferencji Naukowo-Technicznej – Remonty i Utrzymanie Ruchu w Przemyśle Chemicznym 29-31 maja w Kazimierzu Dolnym.

Fot.: BMP