Partner serwisu
21 kwietnia 2015

Zobacz sokoły na kominie Lotosu

Kategoria: Ochrona środowiska

Na najwyższym, 150-metrowym kominie rafinerii Lotosu gniazduje para sokołów, która spodziewa się potomstwa. Pisklaki prawdopodobnie wyklują się w tym tygodniu. Wtedy też będzie można oglądać sokolą rodzinę 24 godziny na dobę w Internecie.


 

Zobacz sokoły na kominie Lotosu

Skierka, samica sokoła wędrownego, która przyszła na świat w Warszawie, w gnieździe na Pałacu Kultury, a także nieznany, bo jeszcze niezaobrączkowany samiec, mają gniazdo w miejscu, które na pierwszy rzut oka nie wydaje się przyjazne środowisku, a tym bardziej nie jawi się jako idealna lokalizacja dla chronionych, drapieżnych ptaków. Para osiedliła się bowiem na najwyższym kominie rafinerii Lotosu, widocznym z ul. Elbląskiej zobacz na mapie Gdańska. Konstrukcja ma wysokość 150 m. Natomiast budka, w której gniazduje, wisi nad przedostatnią galerią, na wysokości około 130 m. W gnieździe znajdują się obecnie cztery jaja, które są wysiadywane przez przyszłych sokolich rodziców. Życie tych ptaków na kominie Lotosu jest obecnie obserwowane dzięki temu, że zamontowano tam w tym roku dwie kamery.

- W tym tygodniu spodziewamy się, że wyklują się pisklęta. W związku z tym w połowie tygodnia planujemy uruchomić łącze internetowe, dzięki czemu na stronie internetowej, która wystartuje w środę, będzie można obserwować ptaki i ich młode na żywo on-line 24 godz. na dobę - zapowiada Marcin Zachowicz, dyrektor biura komunikacji w Grupie Lotos S.A.

 

Sokoły w rafinerii pojawiły się już w 2008 roku, wtedy zaobserwowano parę polujących ptaków, a na kominie elektrociepłowni zawieszono dla nich budkę, jednak nie od razu się nią zainteresowały. W 2013 roku do Biura Ochrony Środowiska Grupy Lotos zgłosili się pracownicy jednej z firm, wykonujących zlecenie na terenie zakładu, gdyż na ziemi znaleźli pisklę młodego sokoła.

- Nawiązaliśmy współpracę ze Stowarzyszeniem na rzecz dzikich zwierząt "Sokół". Panowie po upewnieniu się, że mały sokół jest zdrowy, wnieśli go na pierwszą od dołu galerię komina. Obserwacje budki przez stowarzyszenie pozwoliły stwierdzić, że po kilku latach ptaki w końcu postanowiły założyć tam gniazdo - wyjaśnia Zachowicz.

Dzięki wizycie sokolników na kominie w 2014 roku stwierdzono, że swoje życie rozpoczęły tam trzy kolejne sokoły wędrowne - dwie samice i jeden samiec - które zaobrączkowano. Analiza zdjęć wykonanych podczas wejścia dostarczyła informacji o tym, że matką młodych jest wspomniana wyżej Skierka. Pochodzenie tegorocznego samca nie jest znane, ponieważ nie posiada on obrączki. Wszystkie zebrane informacje pozwalają sądzić, że ptaki już co roku będą składały jaja w budce na kominie elektrociepłowni.

Projekt jest częścią środowiskowego zaangażowania firmy Lotos S.A. i wpisany został do projektu Kierunek Bałtyk. Spółka zakupiła kamery, wraz z odpowiednim sprzętem, oraz finansuje utrzymanie łącza internetowego i usługi streamingu.

Sokół, który jest pod ścisłą ochroną, to F-16 wśród zwierząt: pikując, spada na ofiarę z prędkością ponad 300 km na godzinę. Jest znakomitym lotnikiem i myśliwym. Łowi głównie ptaki wielkości gołębia lub większe, łapane w locie na otwartej przestrzeni. Są to przeważnie gołębie miejskie, siewkowce, mewy i kaczki oraz mniejsze ptaki. Nie ma wielu naturalnych przeciwników; może mu zagrozić jedynie puchacz, a także człowiek.

Z powodu działalności ludzi, gatunek ten w latach 60. w Polsce wyginął niemal całkowicie. Przyczyną było stosowanie środków ochrony roślin, a zwłaszcza DDT. Toksyczne substancje gromadziły się w organizmie tego drapieżnika i powodowały jego bezpłodność. Pierwsze ptaki introdukowano w połowie lat 90. w Warszawie, na budynku obecnej Giełdy Papierów Wartościowych.

Czytaj więcej na: www.trojmiasto.pl

Autor: Katarzyna Moritz

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ