Krzysztof Kamiński: Wytwarzanie energii a kontekst ekonomiczny
– Przemysł chemiczny zużywający dużo energii elektrycznej z pewnością skorzystałby na ujednoliceniu kompleksowego zarządzania zaopatrzeniem Polski w energię. Dla firm oznacza to, że ekonomia nie jest jedynym determinantem wyboru, musimy dostosować się do obowiązujących regulacji – mówi Krzysztof Kamiński, wiceprezes zarządu Grupy Azoty ZAK S.A.
Co w Kędzierzynie?
– Gdy dołączyłem w 2013 roku do Grupy Azoty, już debatowano nad źródłem energii i drogami rewitalizacji energetyki zawodowej – opowiada Krzysztof Kamiński. – W Kędzierzynie, gdzie działały stare bloki, decyzja była prosta. Wiedzieliśmy, że musimy wybudować energetykę od nowa. Głównym determinantem było zapotrzebowanie na parę, odpowiednia ilość taniego surowca i dywersyfikacja źródeł energii – wspomina wiceprezes Grupy Azoty ZAK.
Jak zaznacza Kamiński, przemysł chemiczny i nawozowy zużywa bardzo dużo pary, a w naszym przypadku najlepiej oprzeć energetykę o węgiel, tym bardziej, że leżymy w zagłębiu węglowym. – Dziś idziemy w węgiel i na jesień uruchomimy pierwszą część naszej elektrociepłowni – mówi Krzysztof Kamiński.
Wypowiedzi pochodzą z debaty „Energia, przemysł, klimat – perspektywa energetyki do 2050”, zorganizowanej w ramach XXII Sympozjum Naukowo-Technicznego „Chemia 2016”.
fot.: BMP