Krzysztof Klein: O bezpieczeństwie rozmawiamy nieustannie
– Jak przebiega wdrażanie w Policach programu „Zero wypadków? Różnie. Są sukcesy, ale i – jak podczas każdej zmiany – również trudności – mówił podczas XV Konferencji Bezpieczeństwo Instalacji Przemysłowych Krzysztof Klein, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Technicznego Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A.
W program zaangażowani są pracownicy, którzy zarażają innych optymizmem i robią na tym polu dużo dobrego, ale zdarzają się ludzie niezadowoleni, twierdzący, że program jest nieefektywny. Niestety – jak w wielu innych tego typu przedsięwzięciach związanych z bezpieczeństwem, efekty przychodzą i są zauważalne dopiero po dłuższym czasie.
Faktem jest, że w kwestii bezpieczeństwa w ostatnich latach zmieniło się w Policach bardzo dużo. W naszym zakładzie pracują jeszcze osoby pamiętające czasy, gdy o bezpieczeństwie, zwłaszcza procesowym mówiło się mało, albo wcale. Dziś rozmawiamy o tych tematach nieustannie – pracownikom trzeba bowiem ciągle przypominać, w jakim skomplikowanym miejscu pracują i jakie zagrożenia mogą wystąpić. Staramy się o bezpieczeństwie mówić w sposób prosty, również obrazkowy. Trudnością, jak sądzę, większą niż w przeszłości – jest chęć czytania przez ludzi przepisów, procedur i instrukcji, i ich właściwe rozumienie.
Podkreślę tu, że wdrażanie jakichkolwiek programów dotyczących bezpieczeństwa musi mieć pełne poparcie Zarządu. Bez pokazania przywództwa żaden program się nie uda. Nasz Zarząd w pełni to rozumie i akceptuje. Problem jest natomiast z nadzorem średniego szczebla, gdyż jeszcze zdarza się usłyszeć stwierdzenie, że za BHP mają odpowiadać specjaliści z tego działu. A tymczasem to zadanie dla całej załogi. By to uświadomić, wdrożyliśmy, mam nadzieję, coraz skuteczniejszy, program „5 minut dla bezpieczeństwa”.