Ropa w USA na razie utrzymuje poniedziałkową zwyżkę ceny
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są stabilne po wzroście w poniedziałek o 0,5 proc. W USA spodziewany jest spadek zapasów ropy o 2 mln baryłek - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,47 USD, po zwyżce o 4 centy.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 6 centów do 49,40 USD za baryłkę.
Raporty o zapasach ropy w USA w ub. tygodniu przedstawią - we wtorek Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę - Departament Energii USA (DoE).
Zapasy surowca spadają w USA od 4 tygodni, ale wcześniej osiągnęły rekordowo wysoki poziom.
Rynek będzie patrzeć na to, czy rośnie amerykańska produkcja ropy - jeśli tak, będzie to wywierać presję na notowania tego surowca - mówi David Lennox, analityk rynku surowców w Fat Prophets w Sydney.
Od początku stycznia trwa tymczasem zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.
Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku. Decyzja w tej sprawie może zapaść na posiedzeniu kartelu 25 maja w Wiedniu.
Minister energii Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih poinformował, że redukcja dostaw ropy z OPEC może zostać przedłużona prawdopodobnie do 2018 roku. Takie stanowisko sygnalizuje też Rosja.
Jeśli OPEC chce widzieć wysokie ceny ropy przez dłuższy czas musi przedłużyć obowiązywanie porozumienia o niższych dostawach - podkreśla Lennox.
Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zyskała 0,5 proc. do 46,43 USD za baryłkę.
Źródło: PAP
Fot.: 123rf.com