Utrzymanie ruchu w GA Polyolefins S.A.
Kiedy przedsiębiorstwo powinno myśleć o utrzymaniu ruchu? – W momencie budowania modelu finansowego – twierdzi Wojciech Blew, wiceprezes Grupy Azoty Polyolefins S.A.
Grupa Azoty Polyolefins (do 8 października 2019 r. – PDH Polska S.A.) jest spółką celową Grupy Kapitałowej Grupa Azoty, powołaną 24 września 2015 roku, odpowiedzialną za realizację projektu „Polimery Police” – jednej z największych inwestycji w przemyśle chemicznym. W efekcie realizacji projektu powstanie kompleks petrochemiczny, którego centrum stanowić będą:
- instalacja do produkcji propylenu metodą PDH (o mocy produkcyjnej 429 tys. ton rocznie),
- instalacja do produkcji polipropylenu (o mocy produkcyjnej 437 tys. ton rocznie) wraz z bazą logistyczną.
Oprócz wybudowania instalacji, musimy utrzymać ją w ruchu. I mimo, że będzie to nowa instalacja - aby cały czas pracowała – trzeba będzie systematycznie poprawiać, regulować lub kalibrować poszczególne jej elementy – mówi W. Blew.
Jednocześnie przypomina, że działania w zakresie organizacji systemu utrzymania ruchu rozpoczęły się wówczas, gdy inwestycja nabrała już kształtu, a spółka celowa dysponowała wystarczająco szczegółowymi danymi technicznymi:
Na podstawie opracowanego modelu finansowego przyjęliśmy założenia odnośnie obszaru utrzymania ruchu w spółce, w którym docelowo znajdzie zatrudnienie około 60 osób. Zgodnie z harmonogramem działań, w najbliższym kwartale planujemy uruchomić postępowanie przetargowe na usługi w zakresie utrzymania ruchu i zaprosić do udziału w nim oraz do złożenia ofert firmy świadczące usługi w tym zakresie.
Wiceprezes Grupy Azoty Polyolefins wyjaśnia, że oprócz klasycznego utrzymania ruchu w postaci firmy zewnętrznej obsługującej bieżące potrzeby, z przedsiębiorstwem współpracować będą serwisanci producentów maszyn i urządzeń.
Dodatkowo musimy dysponować własnymi specjalistami, gdyż nasze instalacje będą funkcjonować w cyklu ciągłym. Zatrudniamy inżynierów koordynatorów, których zadaniem będzie współpraca z zewnętrznymi podwykonawcami. Zamierzamy zawrzeć kontrakt z jedną wielobranżową firmą realizującą usługi w zakresie utrzymania ruchu w formule day by day, stąd konieczność przygotowania szczegółowego SIWZ-u – tłumaczy Wojciech Blew. Dodaje, że remonty główne, wcześniej zaplanowane, z uwagi na wielkość instalacji i potrzeby zaangażowania znacznej liczby osób będą kontraktowane oddzielnie.
***
Wypowiedzi pochodzą z debaty „Outsourcing, insourcing w utrzymaniu ruchu – blaski i cienie”, która odbyła się 15 lipca 2021 r. w Zakopanem, w ramach XIV Konferencji Naukowo-Technicznej Remonty i Utrzymanie Ruchu w Przemyśle Chemicznym
Komentarze