W rezultacie, wielkość chińskiego rynku może liczyć 1,3 tryliona euro do 2025 roku – czyli jedną trzecią światowych przychodów branży. Są to najważniejsze wnioski najnowszego badania Roland Berger "Keep the dragon flying": Rynek chemiczny w Chinach.

• Badanie Roland Berger: Rynek chemiczny w Chinach spodziewa się  6 procentowego wzrostu rocznie w latach 2020-2015.
• Plan Pięcioletni zakłada produkcję wysokiej jakości towarów przemysłowych w celu poprawy konkurencyjności rynku chemicznego.
• Gazy przemysłowe będą najszybciej rozwijającym się segmentem rynku chemicznego w Chinach do 2020 roku, rosnącym w tempie 9 procent rocznie.
• Segment petrochemiczny stanowi największą cześć rynku pod względem wolumenu – jednocześnie przewiduje się, że wartość sprzedaży przekroczy 203 miliardy EUR w roku 2025.
• Segment chemikaliów specjalistycznych oraz trwająca transformacja cyfrowa otwierają nowe możliwości dla międzynarodowych graczy na chińskim rynku.

– Jeśli Chiny będą konsekwentne we wprowadzaniu reform zapowiedzianych w Planie Pięcioletnim, przemysł chemiczny skorzysta na zmianach – powiedział Frank Steffen, partner w Roland Berger.  – Ostatecznie, rynek w najbardziej zaludnionym kraju na świecie będzie kontynuował swój szybki wzrost w nadchodzących latach, choć niekoniecznie w takim tempie jak to miało miejsce w minionej dekadzie. Część z zapowiedzianych reform wpłynie bezpośrednio na producentów chemicznych. Jednak na globalnym poziome, większe znaczenie będzie miał sposób, w jaki nowe zasady wpłyną na branże, w przypadku których firmy chemiczne są dostawcami – podsumowuje Steffen.

Duża część założeń Planu Pięcioletniego dotyczy, między innymi, branży budowlanej. Nowe wytyczne i standardy będą miały przełożenie na wielu lokalnych i międzynarodowych dostawców chemii – m.in. producentów i dostawców wysokiej jakości tworzyw sztucznych, farb i lakierów oraz specjalistycznych chemikaliów.

Jednak w pierwszej kolejności Chiny muszą sprostać wyzwaniu związanym z nadprodukcją na rynku. – Duże inwestycje w ostatnich latach przełożyły się na znaczną nadprodukcję na chińskim rynku chemicznym. Produkcja produktów końcowych i półproduktów, takich jak nylon 6 i kaprolaktam chloru jest w tym momencie daleka od popytu – wyjaśnia Steffen.

Największy wzrost odnotowują gazy przemysłowe – petrochemikalia pozostają sektorem o najwyższym przychodzie.

Spośród wszystkich gałęzi przemysłu, eksperci Roland Berger przewidują największy wzrost gazów przemysłowych. Rynek będzie rósł w tempie 9 procent rocznie, aż osiągnie 85 miliardów euro w 2020 roku.
– W swojej strategii Made in China 2025, Chiny już obrały sobie za cel zamknięcie luki do wiodących krajów uprzemysłowionych. Aby to osiągnąć, sektory inżynierii oraz elektroniki zmienią sposób produkcji z masowej na bardziej zaawansowaną technologicznie. W konsekwencji, na rynku będzie popyt na gazy przemysłowe, szczególnie gazy wysokiej czystości – wyjaśnia Frank Steffen. – Duże korzyści odniosą także segmenty farb i lakierów (8 % wzrostu rocznie), agrochemikaliów (7,5 % wzrostu rocznie) oraz środków zapachowych i smakowych (7,5 % wzrostu rocznie) – dodaje.

Przy przewidywanej wielkości 203 miliardów euro w roku 2025, sektor petrochemiczny stanowi największą część branży. – Petrochemia nadal będzie stanowić około 17 procent całkowitej wielkości rynku. Chiny szczególnie wspierają produkcję standardowych i wysokiej jakości polimerów i kauczuków syntetycznych. Materiały te są przeznaczone przede wszystkim do użytku w produkcji innowacyjnych wyrobów wysokiej jakości – wyjaśnia partner Roland Berger.

Nowe możliwości dla zagranicznych dostawców

Pomimo iż analiza Roland Berger wskazuje na stabilny wzrost rynku chemicznego
w Chinach, pozytywny trend zwalnia w porównaniu do boomu w latach 2010-2015. Spowolnienie może wzmocnić konkurencję, a także stworzyć presję na obniżanie cen w spółkach przemysłu chemicznego. Jeśli Chinom powiedzie się transformacja gospodarcza założona w Planie Pięcioletnim, międzynarodowe korporacje znajdą nowe możliwości, będące następstwem zmian. – Popyt aktualnie zmusza do odejścia od masowo produkowanych towarów na rzecz chemikaliów specjalistycznych takich jak pestycydy oraz specjalne polimery. Nowe możliwości pojawią się tutaj dla międzynarodowych dostawców chemicznych. Jednym sposobem jest ich wykorzystanie poprzez nawiązanie sojuszy z chińskimi firmami, które wypracowały już mocną pozycję na rynku – powiedział Steffen.

Firmy mogą spodziewać się także poprawy w zakresie cyfrowych innowacji. – Chiny wiosną 2015 r. ogłosiły plan «Internet Plus», który zakłada skupienie się na innowacyjnej gospodarce, opartej na cyfrowych rozwiązaniach, m.in. chmurach obliczeniowych i inteligentnych sieciach. Transformacja cyfrowa zapewni firmom przewagę w wydajności i efektywności – jeśli chcą przetrwać na bardzo konkurencyjnym chińskim rynku, dostawcy muszą być otwarci na najnowsze rozwiązania – radzi Steffen.

 

 

Źródło: informacja prasowa

fot.: freeimages.com