Paliwa przyszłości – konieczność czy fanaberia elit
Przewaga wodoru nad bateriami
Jarosław Kawula, Wiceprezes Zarządu ds. Produkcji i Handlu Grupy LOTOS, mówił o zaletach wodoru, jako paliwie i przewadze pojazdów napędzanych wodorem nad samochodami z napędem bateryjnym. – W polskich realiach samochody elektryczne nie są pojazdami bezemisyjnymi, ponieważ prąd elektryczny produkowany jest głównie z węgla. Emisja CO2 przez samochody elektryczne – nie wprost – jest bardzo wysoka. - powiedział Jarosław Kawula, wskazując, że efektem spalania wodoru jest woda. Kolejną przewagą takiego pojazdu jest jego zasięg i czas tankowania. Są to parametry porównywalne z osiągami uzyskiwanymi na paliwach konwencjonalnych. Obecnie pojazdy bateryjne mają znacznie krótsze zasięgi, a czas ładowania jest dużo dłuższy. Jarosław Kawula przyznał, że obecnie wodór w większości produkowany jest z gazu ziemnego, co samo w sobie nie jest procesem bezemisyjnym. Działoby się tak, gdyby wodór był produkowany z energii, uzyskanej z odnawialnych źródeł. – Często mówimy o OZE w kontekście ich niestabilności. Czasami jest to problem dla systemu przesyłowego. W przypadku, gdybyśmy tę energię zużywali do produkcji wodoru, nie ma to znaczenia. Produkujemy wtedy, gdy mamy energię elektryczną i wodór ten trafia do łańcucha logistycznego – powiedział Jarosław Kawula.
Prace nad paliwami przyszłości
Przedstawiciel Grupy LOTOS opowiedział też o działaniach, podejmowanych przez koncern przy pracach nad alternatywnymi źródłami energii. – W trakcie COP24 podpisaliśmy umowę na dofinansowanie projektu budowy instalacji do oczyszczania wodoru i dwóch punktów dystrybucji do samochodów osobowych i autobusów. Pierwszy będzie w Gdańsku, drugi w Warszawie. - powiedział Jarosław Kawula. Projekt ma zostać zrealizowany do 2021 r. – Obecnie jesteśmy w punkcie, w którym nie wiemy, w jaką stronę rynek się rozwinie, czy to będzie elektromobilność z samochodem na baterię, czy biowęglowodory uzyskiwane z biomasy, czy też wodór z różnych źródeł odnawialnych. To rynek wybierze za nas. Tak naprawdę to klienci swoimi decyzjami zakupowymi podejmą decyzję, a my musimy być gotowi dostarczyć ten produkt, który będzie najbardziej potrzebny – podsumował wiceprezes Grupy LOTOS.
Jutro z perspektywy dnia wczorajszego wczoraj
Prowadzący debatę próbował skłonić przedstawiciela firmy Siemens do polemiki na temat tego, czy faktycznie to ogniwo wodorowe jest najlepsze, czy też może korzystniejsze są inne, np. z metanu lub metanolu, z punktu widzenia rozwoju i przyszłości branży motoryzacyjnej. Ludomir Błeszyński wskazał, że w każdej chwili mogą pojawić się technologie, które w diametralny sposób są w stanie zmienić kierunek dyskursu, toczonego w obecnej chwili. – Oceniamy to, jak żyjemy dziś i to, jak świat będzie się rozwijał jutro przez pryzmat wczoraj. Młode pokolenie zaczyna działać trochę inaczej: żeby porozumiewać się ze sobą, nie wychodzą z domów. Spotykają się w świecie wirtualnym. Ekosystem, w którym funkcjonujemy, się zmienia i to będzie mieć znaczący wpływ na to, jak będziemy funkcjonować w przyszłości – wskazał L. Błeszyński. Przyznał rację Jarosławowi Kawuli, że obecnie to właśnie wodór wydaje się być paliwem przyszłości, spełniającym oczekiwania konsumenta. Samochody z napędem elektrycznym są natomiast jeszcze zbyt mało praktyczne, ze względu na długi czas ładowania i krótki zasięg jazdy.
Komentarze