Partner serwisu
02 kwietnia 2019

Polacy kupili więcej paliw płynnych niż przed rokiem

Kategoria: Aktualności

Całkowita produkcja paliw ciekłych w roku 2018 wyniosła 27,4 mln m3, a to oznacza, że na rynek trafiło o 2 mln m3 omawianych produktów więcej. Wynik importu jest ujemny w stosunku do ubiegłorocznego z powodu mniejszych ilości, zakupionych za granicą i wykazanych w oficjalnych statystykach, oleju napędowego, gazu płynnego LPG oraz lekkiego oleju opałowego. Więcej niż w roku poprzednim sprowadzono benzyn silnikowych, ciężkiego oleju opałowego oraz paliwa lotniczego JET. Trzeci rok z rzędu sprowadzono więcej oleju napędowego niż gazu płynnego LPG, który wcześniej był tradycyjnie największą pozycją importową. Paliwa, które z różnych względów nie zostały ulokowane na rynku krajowym (razem około 3,8 mln m3), sprzedano za granicę. To o 0,5 mln m3 więcej niż w roku 2017. Polskie rafinerie przerobiły 26,9 mln ton ropy naftowej – o 6% więcej niż przed rokiem. Około 76% przerabianej ropy stanowiła ropa typu REBCO, dostarczana z kierunku wschodniego, głównie transportem rurociągowym. Wzrosła do 24% skala dywersyfikacji dostaw ropy do krajowych rafinerii, a w tym procesie prym wiodła ropa z Arabii Saudyjskiej.

LIDERZY RYNKU POWIĘKSZYLI SWOJE SIECI STACJI PALIW

W roku 2018 powstała pierwsza oficjalna baza danych dotyczących infrastruktury paliwowej w kraju. Dzięki zapisom znowelizowanego Prawa energetycznego Urzędowi Regulacji Energetyki udało się zebrać wiarygodne dane dotyczące liczby stacji paliw, baz magazynowych i pozostałej infrastruktury wykorzystywanej przy transporcie i sprzedaży paliw. Uporządkowano też kwestię koncesji na obrót paliwami. Do roku 2017 Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego szacowała rynek stacji paliw w Polsce na podstawie informacji z firm członkowskich oraz innych ogólnodostępnych źródeł. W roku 2018 – po raz pierwszy – dokonano zbilansowania rynku w oparciu o wiarygodne i oficjalne dane. Z nowych szacunków na koniec roku 2018 wynika, że sieć stacji paliw, obejmująca stacje paliw ogólnodostępne, sprzedające co najmniej benzyny silnikowe i olej napędowy, liczyła 7 765 obiektów. Wzrost liczby stacji paliw wynika z dokładnego określenia rynku, ale też z organicznego rozwoju dokonywanego przez największych dostawców paliw dla kierowców. Nowy bilans pokazał, że w ogólnej liczbie stacji ok. 29% udziału przypadło na koncerny krajowe, 20% na koncerny międzynarodowe, a prawie 51% rynku należało do stacji pozostałych, z których hipermarkety miały około 2,5% całości rynku, a tzw. sieci niezależne, a więc nienależące do koncernów paliwowych, operowały na 14% całego rynku stacji w Polsce. Stacje funkcjonujące pod jednym niekoncernowym brandem były coraz lepiej widoczne na rynku już nie tylko regionalnym, ale krajowym. Zauważalny był proces przejmowania stacji niezależnych przez operatorów o większym potencjale. Przejmowanie to dokonywało się głównie na zasadzie przyjęcia barw franczyzodawcy – koncernu lub innego operatora prywatnego. Mimo trwającej konsolidacji rynku spora grupa operatorów, dysponująca dobrymi lokalizacjami dla swoich stacji, działała nadal samodzielnie. Przy krajowych autostradach wybudowano 5 nowych stacji paliw obsługiwanych przez koncerny paliwowe i tym samym ilość Miejsc Obsługi Podróżnych z możliwością zatankowania pojazdu wzrosła do 91.

CENY PALIW WROSŁY ZGODNIE Z OCZEKIWANIAMI

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego trafnie przewidziała w swoich prognozach wzrost cen detalicznych paliw płynnych w roku 2018. Paliwa drożały zarówno w hurcie, jak i w detalu. Licząc średnią roczną, ceny wzrosły, ale poziom wzrostów – szczególnie dla benzyn silnikowych - został mocno zredukowany w ostatnim kwartale, gdy nastąpiły znaczne obniżki cen. W efekcie, rok 2018 był drugim z rzędu, po latach 2013 - 2016, kiedy ceny z roku na rok były wyższe.

Drugi i trzeci kwartał 2018 to okres, kiedy ceny obu gatunków paliw przekroczyły poziom 5 PLN/litr. Litr benzyny 95 był średnio w roku ubiegłym droższy o 34 gr, a oleju napędowego o 48 gr niż w roku 2017. Były to podwyżki większe od notowanych w roku 2017, gdy benzyna 95 podrożała o 25 gr/l, a olej napędowy o 31 gr/l. Drożej płacono też za autogaz. Paliwo to podrożało o 15 gr/l, czyli o 50% podwyżki z roku 2017. Cena detaliczna benzyny 95 była wyższa od ceny oleju napędowego od początku roku do początku października. Nastąpiło wówczas odwrócenie trendu i to olej napędowy był sprzedawany po cenie wyższej od paliwa do silników benzynowych. Średnioroczna różnica ceny detalicznej obu gatunków paliwa wyniosła jedynie 2 gr, co oznacza kolejny rok zbliżania kosztu zakupu tych gatunków paliw, a prognozy na rok 2019 zakładają utrzymanie trendu wyższych cen paliwa do silników wysokoprężnych niż do silników z zapłonem iskrowym.

Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ