1. Węgiel.
Strajki w zimie, plany zamykania kopalń, strajki, starcia, negocjacje, porozumienia i... do dzisiaj problem nie został rozwiązany. Pisałem o przyczynach (Węgiel i dwie najważniejsze sprawy), planach rządowych (Węgiel od likwidacji do restrukturyzacji) i wcale nie tak wysokich, jak o tym piszą - podatkach (Węgiel a podatki).

A także o planach podziemnego zgazowania węgla, z rekomendacją „ostrożnie” (O nadziejach na podziemne zgazowanie węgla). Węgiel to także pozytywne przykłady produkcji paliw płynnych (Południowoafrykańskie paliwa z węgla) i rozwoju  przemysłu chemicznego (Paliwa z węgla - wysiłek inżynierów), a wszystko to w Afryce Południowej. Ważna w najbliższych latach będzie także globalna wojna wydana węglowi (Globalne sankcje na węgiel).

2. Ropa z łupków.
Ubiegły rok był rokiem taniej ropy, co najboleśniej odczuła amerykańska ropa z łupków. Po uderzeniu ze strony OPEC, najpierw wystąpiły objawy osłabienia (Ameryka jak baromert), okazało się, że globalnie łupki jeszcze raczkują (Światowego boomu łupkowego nie widać), a Amerykanie zaczęli ostrzej kontrolować to, co jest wtłaczane do ziemi (Łupki coraz większa jawność).

A już wiosną produkcja zaczęła spadać (Oil peak shale american). Boom łupkowy się skończył, tak w Polsce, jak i w Ameryce.

3. Europa.
Bruksela  to stały temat dla polskiego przemysłu, i jest to miejsce, z którego  płyną zwykle złe wiadomości. Podobnie z pomysłem Unii Energetycznej (Czy unia energetyczna jest dla nas dobra), która pod czujnym okiem eurokracji przemieniła się w Unię Klimatyczną. Unia kojarzy nam się przede wszystkim z regulacjami, a najważniejszy w chemii jest REACH. Temu poświęciłem dużo uwagi, zastanawiając się, czy jest to bezsensowna biurokracja (Reach czyli 8 lat biurokracji), czy REACH po prostu ustawia rynek (REACH narzuca reguły gry), chroni pozycję europejskiej chemii (REACH czyli recepta na upadek) na rynku wewnętrznym i globalnym, (podobnie robią to Amerykanie (Jak wygrać chemiczne bezpieczeństwo), a podstawowym narzędziem pozycjonowania graczy jest innowacyjność i technologie (REACH czyli innowacyjność). A jak innowacyjność, to warto wiedzieć, dlaczego nam ciągle ona nie wychodzi (Tania innowacyjność)

4. Chiny.
Fenomenalny rozwój wciąż trwa, a jego podstawy są dokładnie odwrotne niż w zrównoważonej gospodarce (Chińskie surowcowe niezrównoważenie). Chińczycy jak zgłodniały smok zużywają ogromne ilości surowców (Chiński smok surowcowy). Jednak nie ograniczają się tylko do nich, stawiają przede wszystkim na nowe technologie (Chiński rower pancerny elektryczny) i – zadziwiające - dobrze im idzie. Zaczęli nawet ograniczać energochłonne sektory (Energia, świat rośnie, zachód sie kurczy) gospodarki. A to już naprawdę coś niezwykłego.

5. Polska.
U nas spokojnie, po raz któryś z rzędu otwarto gazoport (Siedem chudych lat gazoportu), choć do prawdziwego otwarcia jeszcze pół roku. PGNiG powoli oddaje rynek (Zaczyna się - PGNiG oddaje rynek), staliśmy się też importerem netto wszystkich rodzajów energii i surowców (Import wszędzie) (tylko węgiel brunatny się obronił). Mieliśmy blackout (20 stopień zasilania) , a widać go było tylko w mediach, które zapomniały jak wygląda prawdziwy (20 stopień zasilania). Było też dużo szumu o uchodźcach i imigrantach (Po co nam imigranci), chociaż Polski unikali oni jak mogli, chyba ze względu na niską innowacyjność (Tania innowacyjność). No i w okolicach Święta Niepodległości (Święto energetycznej niepodległości), doczekaliśmy się nowego rządu (Nowe rządy - co dla przemysłu), i już nic nie słyszeliśmy, tylko „demokracja” i „demokracja”.

Przypomina się stary dowcip. W Radiu Erewań pada pytanie: - Czy będzie wojna? Odpowiedź: - Wojny nie będzie, ale będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie.

Czego Państwu NIE życzę, a na ten Nowy Rok życzę przede wszystkim SPOKOJU. Tak spokoju ducha, jak i bezstresowego włączenia telewizora, bez obaw, że nam się walka o pokój i demokrację wleje do domu.