Partner serwisu
16 maja 2017

Amerykańscy chemiczni potentaci

Kategoria: Zdaniem Szczęśniaka

Amerykański rynek chemiczny w ubiegłym roku zmniejszył się, co widać po obrotach największych 50  przedsiębiorstw – wyniosły one 260 miliardów dolarów, czyli zmniejszyły się o 5,6% wobec poprzedniego roku.  Jednak to tylko w wymiarze finansowym, ponieważ licząc według wolumenów towarowych – sprzedaż tych spółek zwiększyła się o 1,6 procenta, dokładnie tyle, ile wzrósł PKB w Stanach Zjednoczonych.

Amerykańscy chemiczni potentaci

Zmniejszyły się także zyski - 44 przedsiębiorstwa z pierwszej 50-tki miały 33,6 miliarda dolarów zysku operacyjnego – to prawie 10% mniej niż przed rokiem. Powodem spadku obrotów i zysków były niskie notowania ropy naftowej. Na początku 2016 r. spadły one poniżej 30 dolarów za baryłkę, a ich późniejszy wzrost nie pozwolił nadrobić przemysłowi chemicznemu spadku marż i cen.

Jednak nie można narzekać, jeśli popatrzeć na wyniki ubiegłego roku z szerszej perspektywy to jest to wciąż okres świetnych, historycznie najwyższych zysków. Dlatego też kapitalizacja amerykańskich kolosów chemicznych wzrosła w ub. roku o 12,5% - szybciej niż indeks „Standard & Poor’s 500”, który wzrósł o 9,5%.

Rzućmy okiem na listę największych amerykańskich producentów.

pierwsza dziesiątka amerykańskich firm chemicznych 2016, źródło Chemical and Engineering News

Pierwsze miejsce zajmuje potentat amerykańskiej  chemii Dow Chemical, którego roczna sprzedaż sięgnęła prawie pięćdziesięciu miliardów dolarów. I choć w rekordowym 2011 roku obroty wyniosły prawie 60 miliardów, był to czas ropy ponad 100 dolarów za baryłkę. Zyski – 5,6 miliarda $ - także jedne z najwyższych w historii.

Pytanie, jakie wyniki osiągnie ten koncern po połączeniu z DuPont, dzisiaj trzecim na liście największych. O ich fuzji pisałem już półtora roku temu (,,Mariaż chemicznych gigantów") a wciąż działają osobno, gdyż połączenie blokowane jest przez Komisję Europejską, którą niepokoi nawał fuzji chemicznych gigantów. Oprócz Amerykanów mamy także zakup Monsanto przez Bayer czy wchłonięcie szwajcarskiej Syngenty przez ChemChina

Europa nie chce mieć do czynienia z gigantami dominującymi nad dostawami środków ochrony roślin. Dlatego firmy sprzedają swoje aktywa (DuPont sprzedał środki ochrony roślin, a Dow – polimery akrylowe), by otrzymać pozwolenie Komisji na fuzję.

Taki proces dzielenia i łączenia przedsiębiorstw trwa cały czas, także w ubiegłym roku. Dow zakończył w 2016r. proces nabycia swego joint-venture Dow Corning, który zajmował wcześniej 16. miejsce w rankingu. Poza tym cztery firmy z ubiegłorocznej 50-tki zostały wchłonięte przez jeszcze większych graczy. Sigma-Aldrich (38. miejsce w ub.r.) przez Merck, Cytec Industries (nr 35) kupił Solvay, Axiall (nr 28) nabył Westlake Chemical (dzisiaj 15. w rankingu), a Arizona Chemical (45) została kupiona przez Kraton Polymers (dzisiaj nr 32).

Petrochemia jest dużo stabilniejszym interesem niż poszukiwania ropy i gazu i dlatego mistrz świata w integracji pionowej – ExxonMobil – utrzymuje chemię  zintegrowanąw strukturach korporacyjnych, choć Shell i BP wyprzedają tę działalność i koncentrują się na poszukiwaniach i wydobyciu. Integracja pionowa się opłaca, ten model biznesu stabilizuje dochody, szarpane w górę i w dół przez ceny ropy. Tego zabezpieczenia doświadcza przecież także Orlen, a ExxonMobil w ub.r. ze sprzedaży chemii (12% w imponujących obrotach koncernu – 219 miliardów $), osiągnął 69% dochodów.

Warto przyjrzeć się marży operacyjnej amerykańskich gigantów. Jest ona bardzo wysoka, większość pierwszej dziesiątki osiąga zysk operacyjny wartości 20 procent sprzedaży, co znacząco odróżnia je od firm z kolejnych dziesiątek rankingu za 2016 rok.

Amerykanie oddzielają wyniki spółek krajowych i zewnętrznych inwestorów. Osobny ranking zagranicznych graczy, aktywnych na amerykańskim rynku, pokazuje dominację spółek niemieckich, których w pierwszej dziesiątce jest aż pięć. Liderem zagranicznym jest BASF, spółka córka wciąż największego (fuzja Dow i DuPont może to zmienić) koncernu chemicznego świata. Także koncern z Ludwigshafen mocno inwestuje w Ameryce, stawiając instalację amoniaku (wspólnie z norweską Yara) w Teksasie, rozwijając produkcję plastyfikatorów, środków ochrony roślin czy MDI.

największe zagraniczne przedsiębiorstwa chemiczne

- - -

więcej: Chemical and Engineering News

Fot.: 123rf.com

 

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ