Rzut oka na rok ubiegły
Zamiast wróżyć z fusów i przepowiadać, co to się wydarzy w Nowym 2015 Roku, rzućmy raczej okiem na najważniejsze wydarzenia roku ubiegłego. A żeby noworocznym oczekiwaniom było zadość, niech kryterium ważności będą skutki tych wydarzeń dla wydarzeń najbliższych miesięcy.
1. Ropa potaniała w ciągu pół roku o 50%. Z pewnością wydarzenie numer jeden, które będzie się odbijać na tegorocznej kondycji spółek. Przypomnieć sobie trzeba, co się działo z polskimi rafineriami w 2009 roku – po podobnym szoku. Takie gwałtowne zmiany przynoszą nieoczekiwane skutki, których dobrą ilustracją może być gaz łupkowy, którego rewolucja w Ameryce, przyniosła do Europy tani węgiel oraz miliony ton konkurencyjnych paliw zza Atlantyku.
2. Pakiet klimatyczno-energetyczny do 2030 roku. To wydarzenie bardzo istotne dla najbliższych lat przemysłu polskiego. Rozmiękczono wymogi ambitnego programu nie zmieniając jednak jego strategicznego kierunku, którego ofiarą będzie polski węgiel.
3. Kryzys ukraiński. To wydarzenie, które może przez lata być dla Polski zagrożeniem, tak bezpośrednio – dostawy gazu, jak i pośrednio, wpływając na inwestycje polskich przedsiębiorstw branży energetycznej, jak i stosunki z Rosją w dostawach gazu i ropy.
4. Nie skończono na czas gazoportu w Świnoujściu. To obciążyło kosztami PGNiG, które nic nie ugrało z Katarczykami. Rok bieżący będzie pod znakiem czekania na gazoport i... jeśli uda się go otworzyć... zmierzenia się z jego skutkami.
5. Koniec szału gazu łupkowego. Ucichło medialne szaleństwo, wycofali się niecierpliwi inwestorzy, poszukujący szybkich sukcesów. Ciężar znalezienia i pokonania przeszkód stawianych przez naturę spoczął na barkach polskich firm. W bieżącym roku będą zapewniać, że robią wszystko, co możliwe.
6. Porażki inwestycji zagranicznych naszych rafinerii. Zarówno Orlen (Możejki - 11 miliardów zł) jak i Lotos (złoże Yme – 1,6 mld) spisały je w straty. To osłabi je na rok 2015, który będzie rokiem turbulencji.